Latem, szczególnie pod koniec lipca i na początku sierpnia, na mazurskich łąkach – w tym także w okolicach Giżycka – można zauważyć nietypowe zjawisko: dziesiątki, a czasem nawet setki bocianów zbierających się w jednym miejscu. Te widowiskowe zgromadzenia to tzw. sejmiki bocianie – prawdziwe narady przed wielką podróżą. Dlaczego ptaki to robią i czy to oznacza, że zbliża się koniec lata?
Czym są sejmiki bocianie?
Sejmiki bocianie to coroczne zgromadzenia tych ptaków przed wylotem do Afryki. Ich nazwa nie jest przypadkowa – zachowanie bocianów może przypominać burzliwe obrady: chodzą, klekoczą, podskakują, a nawet „kłócą się”, robiąc niemałe zamieszanie. Jednak nie chodzi tu o spory polityczne, lecz o przygotowania do najtrudniejszej części roku – długiej, trwającej nawet dwa miesiące wędrówki na południe.
Dlaczego bociany zbierają się w grupy?
Powodów jest kilka:
-
Bezpieczeństwo – większa liczba ptaków to mniejsze ryzyko ataku drapieżników podczas lotu.
-
Nauka i obserwacja – młode bociany uczą się od starszych, jak unikać przeszkód i wykorzystywać prądy powietrzne.
-
Wspólny start – wspólne wznoszenie się w termikach (ciepłych prądach wznoszących) pozwala oszczędzać energię.
Czy to znak, że idzie jesień?
Dla wielu mieszkańców Mazur sejmiki bocianie to jeden z pierwszych sygnałów, że lato dobiega końca. Choć sierpień bywa jeszcze upalny, bociany czują zmiany wcześniej niż ludzie. Nie kierują się prognozą pogody z telewizji, lecz naturalnymi instynktami i dostępnością pokarmu. Gdy łąki zaczynają wysychać, a żaby i owady chowają się głębiej, bociany wiedzą, że pora ruszać dalej.
Mazury – kraina bocianów
Mazury, a szczególnie okolice Giżycka, od lat są jednym z najbardziej bocianich rejonów Polski. Znajdują się tu liczne kolonie bocianów białych, a wiele wsi – jak np. Upałty, Spytkowo czy Staświny – może poszczycić się gniazdami na każdym słupie. Bociany są tu nie tylko symbolem szczęścia, ale i ważną częścią lokalnego krajobrazu i tożsamości.
Kiedy odlatują bociany?
Bociany zazwyczaj odlatują między 10 a 25 sierpnia, choć wszystko zależy od pogody i stanu pożywienia. Ich podróż liczy nawet 10 tysięcy kilometrów, a główny kierunek to Sudan, Czad i inne rejony Afryki Subsaharyjskiej. Często zatrzymują się na chwilę w Bułgarii lub Turcji, by uzupełnić siły.
Widzieliście już bocianie sejmiki na Mazurach?
Czy udało Wam się ostatnio wypatrzyć te niezwykłe zgromadzenia bocianów na mazurskich łąkach? A może nawet udało się je uwiecznić na zdjęciu? Dajcie znać w komentarzach i pochwalcie się swoimi obserwacjami – możecie też śmiało podsyłać nam zdjęcia lub oznaczać @czescgizycko na Instagramie. Najciekawsze ujęcia z przyjemnością pokażemy dalej!