Twierdza Boyen jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc Giżycka – przyciąga turystów, pasjonatów historii, a także mieszkańców, którzy chętnie wracają do tego wyjątkowego zabytku. To tu odbywają się widowiskowe rekonstrukcje, koncerty i wydarzenia, które budują markę miasta na mapie Mazur.
Nowy rozdział w historii Twierdzy otwiera Małgorzata Zadranowicz, która objęła stanowisko dyrektora. To duże wyzwanie i jeszcze większa odpowiedzialność – od jej wizji zależy, jak Twierdza będzie wyglądać w najbliższych latach i jaką rolę odegra w życiu lokalnej społeczności.
O swoich planach i priorytetach opowiedziała w rozmowie z naszą redakcją.
Pani Dyrektor, objęła Pani niedawno stanowisko dyrektora w Twierdzy Boyen. Jakie emocje towarzyszą Pani w związku z nowym wyzwaniem?
Małgorzata Zadranowicz: Przede wszystkim ogromna radość i poczucie zaszczytu, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na mnie spoczywa . Twierdza Boyen to wyjątkowe miejsce, jeden z najważniejszych zabytków nie tylko Giżycka, ale i całych Mazur. Czuję entuzjazm i energię do działania – wiem, że możemy stworzyć tu przestrzeń nie tylko historyczną, ale też kulturalną i edukacyjną.
Jakie są Pani pierwsze priorytety w pracy nad rozwojem Twierdzy?
Małgorzata Zadranowicz: Moim celem jest zwiększenie atrakcyjności Twierdzy poprzez różnorodność oferty. Chcemy, by była to przestrzeń otwarta i tętniąca życiem: od rekonstrukcji historycznych, przez wystawy, koncerty i spektakle. Zależy mi, aby każdy odwiedzający – czy to rodzina z dziećmi, turysta indywidualny czy pasjonat historii – znalazł tu coś dla siebie.
Twierdza to nie tylko zabytek, ale też ważny punkt turystyczny. Czy ma Pani pomysł, jak przyciągnąć jeszcze więcej gości?
Małgorzata Zadranowicz: Chcemy, aby Twierdza Boyen była miejscem atrakcyjnym przez cały rok. Dlatego planujemy wzbogacić ofertę o wydarzenia kulturalne, koncerty i festiwale, które przyciągną nie tylko pasjonatów historii, ale też osoby szukające ciekawych form spędzania czasu. Będziemy również mocniej obecni w mediach społecznościowych i współpracować z branżą turystyczną, aby Twierdza była widoczna na mapie atrakcji Mazur i Polski. Planujemy w przyszłości rozwój programu edukacyjnego: gry terenowe i warsztaty, które sprawią, że historia stanie się fascynującą przygodą. Dzięki temu Twierdza będzie nie tylko miejscem do zwiedzania, ale także przestrzenią wspólnego spędzania czasu. Przy planowaniu każdej inicjatywy niezbędne jest oczywiście poszanowanie wytycznych konserwatorskich, bo jak powszechnie wiadomo Twiedza Boyen jest częścią rejestru zabytków.
A jeśli chodzi o samą infrastrukturę Twierdzy – czy planowane są jakieś zmiany?
Małgorzata Zadranowicz: Zdecydowanie. Twierdza wymaga systematycznej konserwacji i dostosowania do potrzeb współczesnego odbiorcy. Wspólnie z miastem pracujemy nad realizacją pozyskania środków oraz realizacjami już rozpoczętymi.
Jaką wizję ma Pani dla Twierdzy Boyen w perspektywie najbliższych kilku lat?
Małgorzata Zadranowicz: Widzę Twierdzę jako tętniące życiem centrum historii i kultury Mazur. Miejsce, gdzie przeszłość spotyka się z nowoczesnością. Chciałabym, by Twierdza stała się symbolem Giżycka, by każdy kto odwiedzi twierdzę chciał do niej wrócić.
Brzmi obiecująco, pozostało pożyczyć powodzenia w realizacji planów oraz wytrwałości w działaniu.
Małgorzata Zadranowicz: Dziękuję, i zapraszam wszystkich do odwiedzin w Twierdzy Boyen!
Nowa dyrektor podkreśla, że Twierdza Boyen ma być przestrzenią otwartą – nie tylko zabytkiem, ale miejscem tętniącym życiem przez cały rok. W jej planach znalazły się wydarzenia kulturalne, festiwale, a także programy edukacyjne, które mają sprawić, że historia stanie się fascynującą przygodą.
A jakie pytania Wy chcielibyście zadać nowej dyrektor Twierdzy Boyen?
Co Waszym zdaniem powinno dziać się w tym wyjątkowym miejscu w Giżycku?
Podzielcie się opinią w komentarzach – wspólnie możemy tworzyć przyszłość Twierdzy Boyen.
pfff kolejna po dąbrowskiej która ma wizje a wyjdzie jak zwykle