Pod koniec października radna Małgorzata Czopińska zebrała pytania kierowane przez mieszkańców Giżycka i przekazała je do Burmistrz Miasta oraz urzędników odpowiedzialnych za inwestycje. 14 listopada radna opublikowała wszystkie odpowiedzi.
To druga część naszej serii, w której analizujemy, co wynika z tych dokumentów — i czego z nich nie widać. Dziś przyglądamy się dwóm tematom: dokumentacji i wnioskowi FENIKS dotyczącym Twierdzy Boyen oraz ciągnącej się sprawie skateparku.
FENIKS i Twierdza Boyen. Czy miasto złożyło kompletną dokumentację?
Radna zapytała wprost: czy do wniosku FENIKS została dołączona pełna dokumentacja projektowa wraz z niezbędnymi pozwoleniami? To kluczowe pytanie, bo w poprzednich latach brak kompletu dokumentów często opóźniał miejskie inwestycje.
W odpowiedzi urząd informuje, że:
-
dokumentacja była na etapie uzupełnień i uzgodnień,
-
wniosek o pozwolenie na budowę został dopiero złożony,
-
urząd podejmuje działania, aby decyzja została wydana jak najszybciej,
-
brak było możliwości przekazania „kompletnej dokumentacji” w terminie składania wniosku FENIKS.
Co to oznacza w praktyce?
Że projekt został złożony bez pełnego zestawu dokumentów, a ich uzupełnianie nadal trwa. To nie jest sytuacja wyjątkowa, ale rodzi pytania o tempo i koordynację prac. Z odpowiedzi nie wynika, kiedy dokładnie wszystkie dokumenty zostaną dostarczone — ani czy może to wpłynąć na ocenę wniosku.
Warto też zauważyć, że w piśmie nie podano, jakie dokładnie elementy dokumentacji ciągle powstają i czy braki dotyczą projektu budowlanego, uzgodnień konserwatorskich, czy innych wymaganych załączników.
Dlaczego skatepark w Giżycku znów nie powstał? Urząd tłumaczy się dokumentacją
Drugie pytanie radnej dotyczyło niezrealizowania woli Rady Miasta — wykonania dokumentacji skateparku i rozpoczęcia budowy. Mieszkańcy od miesięcy zauważają, że inwestycja nie rusza, choć była jedną z najbardziej oczekiwanych, zwłaszcza przez młodzież.
W odpowiedzi urząd przyznaje, że:
-
dotychczasowa dokumentacja została w znacznym stopniu zmodyfikowana,
-
zmiany wynikają z konsultacji społecznych oraz zgłaszanych uwag,
-
obecna koncepcja obejmuje skatepark w nowej lokalizacji — przy plaży wschodniej (załączono mapę),
-
lokalizacja wymaga dodatkowych uzgodnień z:
-
PKP,
-
Portem Komunikacyjnym,
-
gestorami mediów,
-
innymi instytucjami,
-
-
„w najbliższym czasie” ma odbyć się spotkanie mające doprecyzować zakres działań.
Z dokumentów nie wynika jednak:
-
kiedy skatepark faktycznie powstanie,
-
czy istnieje harmonogram dalszych prac,
-
czy jest zabezpieczone finansowanie na 2026,
-
czy urząd zakłada jeszcze jakiekolwiek terminy.
Kluczowy fragment odpowiedzi to stwierdzenie, że „zadanie nie zostało zrealizowane w 2025 roku”. Dokument nie wskazuje nowych dat, a urząd koncentruje się głównie na kwestiach projektowych i instytucjonalnych. Można więc wnioskować, że skatepark jest nadal na etapie przygotowań, a realny moment rozpoczęcia budowy pozostaje nieznany.
Co oznacza nowa lokalizacja skateparku na plaży?
Załączona do odpowiedzi mapa pokazuje skatepark umieszczony między plażą wschodnią a torami kolejowymi. To rejon, który w ostatnich latach był wymieniany jako jedna z alternatyw po licznych sporach o poprzednią lokalizację.
Z plusów tej opcji:
-
przestrzeń jest duża i otwarta,
-
bliskość plaży sprzyja „przestrzeni dla młodzieży”,
-
łatwość skomunikowania pieszo i rowerowo.
Z minusów:
-
bliskość torów i wymogi PKP,
-
obecność infrastruktury mediów (linie kablowe),
-
potencjalne ograniczenia wynikające z planu zagospodarowania,
-
brak informacji o zabezpieczeniu terenu i dalszej organizacji przestrzeni.
Z odpowiedzi urzędu nie wynika, żeby którakolwiek z tych kwestii była już rozwiązywana. Inwestycja znajduje się na wczesnym etapie — choć dla mieszkańców może to być zaskoczeniem, bo sama idea skateparku w Giżycku ma już kilka lat.
FENIKS i skatepark — dwa różne tematy, podobny problem
Analizując odpowiedzi, widać kilka wspólnych elementów:
-
dokumentacje nadal powstają,
-
w uzgodnieniach uczestniczy wiele instytucji zewnętrznych,
-
miasto nie podaje konkretnych dat zakończenia prac,
-
działania są opisane w sposób ramowy, bez harmonogramu.
W rezultacie zarówno projekt FENIKS na Twierdzy Boyen, jak i skatepark nad jeziorem znajdują się na etapie, w którym trudno określić, kiedy zobaczymy realne efekty.
Dla mieszkańców oznacza to, że najbliższe miesiące nie przyniosą przełomu, a dokumenty — choć wyjaśniają niektóre sprawy — pozostawiają wiele otwartych pytań.
Jakie kwestie nadal wymagają doprecyzowania?
Po analizie odpowiedzi warto wskazać pytania, które pozostają bez jednoznacznego wyjaśnienia:
-
Kiedy kompletny zestaw dokumentów do FENIKS zostanie dostarczony?
-
Czy istnieje ryzyko, że wniosek nie otrzyma dofinansowania przez brak gotowej dokumentacji?
-
Na kiedy planowana jest faktyczna budowa skateparku?
-
Czy urząd przygotuje harmonogram z datami?
-
Czy zabezpieczono środki finansowe na realizację skateparku w 2026 roku?
-
Kiedy rozpoczną się uzgodnienia z PKP i innymi instytucjami — i czy są już umówione?
Na ten moment dokumenty na te pytania nie odpowiadają.
Źródło: Facebook/ Małgorzata Czopińska – radna Rady Miejskiej w Giżycku, publikacja z 14.11.2025 r.

